Gościnnie…
„Każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma…”
Ale nie każdy ma stronę internetową 🙂
Tak więc – gościnnie, także po fajrancie 🙂
„Każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma…”
Ale nie każdy ma stronę internetową 🙂
Tak więc – gościnnie, także po fajrancie 🙂
12 lutego, 2013 at 01:26
bukiety naprawde sliczne , widac ze artystyczna dusza ,az sie chce powachac 🙂 piekne
7 kwietnia, 2014 at 15:41
😀 Witam!
Temat kałuży boski… Ja w podobny sposób rozstałem się ze swoją tablicą. Przy czym kałuża znajdowała się na często uczęszczanej brukowanej ulicy. Nadspodziewanie jej głębokość po intensywnej nawałnicy osiągała około 100cm, a ja w ostatniej chwili przypomniałem sobie że wlot na masce to jest intercoler… brodzenie na wstecznym jakieś 100m… trwało całą wieczność. Zamoczony filtr powietrza wymieniłem od razu bo zawsze mam jeden w zapasie. Oględziny wnętrza nie wykazały o dziwo przecieków – szczelna bestia. Tablicę odzyskałem dzięki strażakom którzy dzielnie odpompowali wodę z kałuży. Pozdrawiam Aureliusz!